Opadł kurz po zwycięskich dla Orlicza 1924 meczach barażowych. Po wielkich emocjach nastąpił okres wzmożonej pracy dla klubowych działaczy. Gra na najwyższym poziomie w rozgrywkach ligowych to wyzwanie organizacyjne oraz finansowe.
KS Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów pewnie pokonał rywali z Gorzowa Wielkopolskiego w obu meczach barażowych – na wyjeździe wygrał 7:3, a na własnym parkiecie suchedniowianie przypieczętowali awans wynikiem 6:4. Kluczem do sukcesu był wyrównany skład.
– Jestem bardzo dumny z całej drużyny. Nie wyróżnię żadnego zawodnika, bo wszyscy razem w tych meczach barażowych stworzyli monolit, który był nie do pokonania. Każdy trudny moment potrafili przełamać i przekuć w zwycięstwo – chwalił swoich zawodników tuż po meczu Prezes KS Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów Maciej Glijer. – To jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu. Zrealizowaliśmy dziś nasze największe marzenie – znaleźć się w elicie krajowej.
Po świętowaniu tego wielkiego sukcesu dla świętokrzyskiego sportu nadszedł czas na podjęcie trudnych decyzji. Nieuniknione są zmiany kadrowe w mistrzowskim zespole.
– Dziękuję wszystkim, którzy byli z nami i wierzyli w sukces – sponsorom, kibicom, władzom, a przede wszystkim zawodnikom, bo to oni byli głównymi postaciami. Teraz przed nami duże wyzwanie, ale uważam, że jesteśmy na to przygotowani. Naszym celem będzie utrzymanie się w Superlidze. Czekają nas zmiany i w najbliższych dniach ogłosimy, z którymi zawodnikami współpraca się zakończy po tym sezonie. Niedługo poinformujemy również o wzmocnieniach, nad którymi obecnie pracujemy – zapowiada Prezes Orlicza 1924.
LOTTO Superliga oprócz wysokiego poziomu sportowego stawia przed drużynami także wymagania organizacyjne.
– Jest sporo kwestii, które przed rozpoczęciem nowego sezonu musimy dopracować lub całkowicie stworzyć od nowa. Jako beniaminek, który pierwszy raz awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej, musimy ponieść nakłady finansowe, aby spełnić wymogi licencyjne. Przykładowo mowa tu o specjalnej wykładzinie Teraflex czy płotkach odgradzających pole gry, które są ujednolicone dla wszystkich drużyn. Z tego powodu odpoczynek po zakończonym sezonie będzie bardzo krótki, a najbliższe dwa miesiące w klubie spędzimy aktywnie, żeby być jak najlepiej przygotowanym na start rozgrywek – zakończył Maciej Glijer.