Takiego meczu LOTTO Superligi suchedniowscy kibice jeszcze nie mieli okazji oglądać. Pierwsze trzy pojedynki były pięciosetowe, a walka w poszczególnych setach kończyła się na przewagi. Emocji nie brakowało, ale to drużyna z Grudziądza wywalczyła zwycięstwo 3:1.

Po ostatnim zwycięstwie w Suchedniowie nad Akademią Zamojską apetyty kibiców na wygranie dzisiejszego meczu były bardzo duże. Niestety rywal okazał się lepszy i zwyciężył za trzy punkty.

Choć pierwszą partię Daniel Bąk zapisał na swoją korzyść, to zwycięstwo wcale nie przyszło mu łatwo. Musiał odrabiać starty ze stanu 0:2 w setach. W drugim pojedynku dnia bliski sprawienia niespodzianki był Giorgios Konstantinopoulos, który w pojedynku z liderem przyjezdnych Vasily Lakeevem w decydującym secie doprowadził do stanu 10:10. Jednak to gracz gości wygrał kolejne dwie akcje i mógł się cieszyć z doprowadzenia do remisu w całym meczu.

Trzeci pojedynek toczył się set za set. Ani Jakub Perek, ani Jan Zandecki nie chcieli odpuścić nawet na moment. Rozstrzygnięcie znowu zapadło w końcówce 5 seta i po raz kolejny górą z walki wyszedł zawodnik rywali. Ostatni mecz to rywalizacja graczy, którzy tego wieczora swoje poprzednie spotkania wygrali. Pojedynek był emocjonujący i wyrównany, ale zwycięski dla faworyzowanego zawodnika z Grudziądza.

W dzisiejszym meczu spotkały się drużyny o podobnym potencjale i to było widać przy stole. Jednak zadowoleni po meczu mogą być wyłącznie zawodnicy ASTS Olimpii-Unii Grudziądz. Kolejny mecz suchedniowianie zagrają dopiero w grudniu.

KS Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów – ASTS Olimpia-Unia Grudziądz 1:3
Bąk Daniel – Golla Marco 3:2 (-10, -10, 5, 8, 5)
Konstantinopoulos Giorgos – Lakeev Vasily 2:3 (-6, 10, 10, -5, -10)
Perek Jakub – Zandecki Jan 2:3 (6, -11, 8, -6, -9)
Bąk Daniel – Lakeev Vasily 0:2 (-11, -8)