– Szczególnie pierwszy mecz z Trulsem Moregardem zapamiętam jako niewykorzystane szanse na pokonanie czołowego zawodnika świata – mówi Piotr Cyrnek z KS Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów, który był bliski wygranej ze znakomitym szwedzkim rywalem.

Do pojedynków Piotra Cyrnka z Trulsem Moregardem, Wicemistrzem Świata z 2021 roku, doszło do ćwierćfinale play-off LOTTO Superligi. Orlicz rywalizował z Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz.

– W hali w Bydgoszczy miałem dużo piłek setowych, ale to przeciwnik w najważniejszych momentach rozgrywał najlepsze akcje. Stresu nie czułem kompletnie. Uwielbiam grać takie mecze, w których „na papierze” kompletnie nie jestem faworytem – powiedział Piotr Cyrnek.

W pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym nasz zawodnik wygrał z Trulsem Moregardem drugiego seta 11:8, zaś w pierwszym prowadził 10:7 i w trzecim 10:8. Zwycięstwo 3:0 było bardzo blisko, skończyło się 1:3.

– Od początku do końca wierzyłem w zwycięstwo i w swoją dobrą grę. Zaskakiwałem Moregrda dobrym serwisem i dobrym atakiem z trzeciej piłki – stwierdził Piotr Cyrnek.

W rewanżu w Suchedniowie Piotr Cyrnek zaczął od 12:10, lecz kolejne sety należały do szwedzkiego pingpongisty.

– Mam wrażenie, że zagrałem na jeszcze lepszym poziomie niż w piątek. Jednak tych szans było trochę mniej, ponieważ Truls też zagrał lepszy pojedynek. Jedyne czego żałuję to prowadzenia 8:5 w 4 secie, bo gdybym „dowiózł” to wiadomo, że w 5 skróconym secie wszystko jest możliwe – dodał tenisista stołowy Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów.

Całej naszej drużynie dziękujemy za świetną postawę w Lotto Superlidze, Lidze Mistrzów, Pucharze Europy, a czekamy jeszcze na duże emocje w finałowym turnieju Pucharu Polski.